Witajcie,

coraz więcej klientów pyta mnie o sesje w domu. Zawsze uprzedzam, że owszem dojeżdżam na sesję do Was, ale taka sesja ma zupełnie inny charakter niż sesja studyjna, gdyż poza aparatem i obiektywami nic ze sobą nie zabieram, przez co nie ma warunków do wykonania zdjęć typu studyjnego.

Dla mnie jako fotografa – taka sesja w domu to przede wszystkim skupienie się na Waszych emocjach, pokazaniu tej cudownej atmosfery, jaka towarzyszy Wam w pierwszych dniach życia Waszego maluszka. Nie pozuję dzieci, nie przebieram, korzystamy tylko i wyłącznie z Waszych strojów, proszę Was o czułość i spędzenie wspólnych chwil, wybierając jedynie najkorzystniejsze pod względem światła zastanego miejsca w domu. Nie trzeba mieć wielkie przestrzeni w mieszkaniu czy domu, aby wykonać takie zdjęcia, pamiętajcie, że nie chodzi o pokazanie jak wygląda dom, ale o to by pokazać Was i Waszą miłość do maleństwa:)

Sesja noworodkowa lifestyle trwa zazwyczaj krócej od sesji studyjnej, i jest idealna dla rodzin, które wolą naturalniejsze ujęcia, niż pozowane i przebierane zdjęcia w studio;) Choć jak uwielbiam oba klimaty sesji, będzie mi niezmiernie miło, jeśli zaprosicie mnie w swoje progi, aby uwiecznić te niezwykłe chwile w domu:) Sesja w domu może się odbyć do 4 tygodnia życia maluszka, ale im wcześniej tym lepiej, bo i emocje w Was są najświeższe:)

A dziś na blogu 2 tygodniowy Tadeusz z rodzicami 🙂